poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Rozdział III



Jechaliśmy jakieś 10 minut. Gdy dotarliśmy na miejsce, moim oczom ukazał się łososiowy budynek z tabliczką ”Liceum Słodki Amoris”. Zamurowało mnie.
-Ziemia do Alice! – nagle zobaczyłam wymachującą rękę Mike’go przed moją twarzą.
-Whoaa! Zamyśliłam się, to wszystko.
-Nieźle urządzona jest ta twoja szkoła… Gdy tylko Viki to zobaczy.. – przerwał, bo zaczął się dusić ze śmiechu
-Ej, przestań! Hahaha – szturchnęłam go lekko w ramię
-Ałł, uważaj z tymi swoimi ciosami KA-RA-TE-KI – ostatnie słowo przeliterował tak, że nie mogłam zdusić śmiechu, więc po chwili nim wybuchnęłam.
Siedzieliśmy chyba jeszcze z 10 minut przed szkołą. Byliśmy wcześniej, więc wolałam poczekać w samochodzie.
-No, na mnie już chyba pora – powiedziałam z nutką smutku w głosie
-Czekaj, czekaj! Chyba nie myślisz, że ot tak, po prostu wysiądziesz sobie z tego samochodu jak każda uczennica?! – zanim przeanalizowałam to, co powiedział, zobaczyłam jak wysiada i kieruje się w stronę moich drzwi.
Otworzył je i szarmanckim gestem podał mi swoją dłoń.
-Zapraszam panią do wyjścia – uśmiechnął się rozweselająco
-Emm… to bardzo miłe z pana strony.. – odpowiedziałam trochę nieśmiałym, ale rozbawionym głosem, gdyż czułam na sobie wzrok niektórych uczennic.
Michael tylko się zaśmiał, zamknął moje drzwi, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Czy mi się wydaje, czy on zostawił mnie tu SAMĄ?! No dobra, postanowiłam, że nie będę się chować po kątach, ani wstydzić za wszystko co zrobiłam. Będę ODWAŻNA, tak, ODWAŻNA, te słowo brzmi tak magicznie w mojej głowie.. Ekhem - otrząsnęłam się z moich myśli. Po chwili usłyszałam dzwonek zwiastujący rozpoczęcie zajęć. Postanowiłam udać się do środka, by poznać mój plan lekcji. Ledwo weszłam, a już wpadłam na jakiegoś nauczyciela..
Mężczyzna przypominał trochę Harrego Pottera, tylko po ciężkim upadku na schodach. Nosił małe, okrągłe okulary i miał ledwo widoczne znamię pod okiem. Przyglądałam mu się jeszcze przez chwilę, ale szybko się skarciłam.
-Emm.. Przepraszam Pana bardzo!
-Nic się nie stało, a ty nie powinnaś być już na lekcjach?  - zapytał Potterek
-Właściwie, to jestem tu nowa i nie za bardzo wiem, gdzie powinnam teraz pójść…
-Aaaa.. To nic nie szkodzi! Musisz zajrzeć tylko do pokoju gospodarzy. To tu, na prawo. Poszukaj tam głównego gospodarza – jest bardzo miły^^
-Dziękuję Panu! – rozradowana udałam się w stronę owego pokoju
Podeszłam do drzwi i delikatnie zapukałam.. albo nikogo tam nie ma, albo zbyt  cicho pukam. Już chciałam zapukać drugi raz, tym razem mocniej, gdy moją uwagę przykuł czerwonowłosy chłopak kierujący się w moją stronę. Stanął przed drzwiami, walnął w nie i uciekł.. What the hell?!
Drzwi otworzyły się zamaszyście, jakby chciały kogoś uderzyć. Mniej pewna siebie postanowiłam wejść do środka. Ujrzałam tam chłopaka, blondyna, który miał bursztynowe oczy, a ubrany był w koszulę i .. krawat(?), chyba musi być kimś ważnym. Pochylał się nad biurkiem i analizował papiery.
-Przepraszam, szukam głównego gospodarza.. – zaczęłam niepewnie
-To ja jestem głównym gospodarzem. Nazywam się Nataniel Chill.. – mruknął - .. a z kim mam przyjemność ?
- J-ja jestem Alice Courtney, dopiero co tu przyjechałam i nie wiem.. – boże, czemu ja się jąkam?
-Nie wiesz jak pukać, tak ? – przerwał mi, on naprawdę mi PRZERWAŁ! Był zdenerwowany, no ale kurde bez przesady, przecież to nie byłam ja!
- A-ale to nie byłam ja.. to jakiś chłopak w czerwonych włosach.. – czemu na niego nie krzyczę, tylko mówię coraz ciszej ?! Nie, nie, nie.. tylko nie płacz, opanuj emocje Alice!
-O jezu, tak bardzo przepraszam.. Nie wiedziałem, a dzisiaj miałem mega stresujący dzień i jeszcze ten chłopak, Kastiel. Jeszcze raz cię przepraszam – gdy się tak czerwienił zrobiło mi się go szkoda, więc postanowiłam przejąć inicjatywę..
-Okej, nie ma sprawy, puśćmy to w nie pamięć! – uśmiechnęłam się tak pocieszająco, jak tylko mogłam
-Dobrze więc, zacznijmy od nowa. Cześć, jestem Nataniel Chill – powiedział to, tym razem z wielkim uśmiechem na twarzy. Miał śliczny uśmiech… O nie, chyba się zarumieniłam, jestem najgłupszym człowiekiem świata..
-M-miło mi cię poznać, jestem Alice – spojrzałam mu w oczy, boże, one są przepiękne!  ALICE OPANUJ SIĘ!  Szybko spuściłam wzrok na podłogę.
-Czego potrzebujesz? – zapytał troskliwie
-Nie wiem w jakiej klasie jestem, ani nie znam mojego planu lekcji.. – chyba się domyśli..
-Ach tak? W takim razie już ci go daję – powiedział podając mi małą karteczkę z wypisanymi lekcjami, do ręki. – czekaj, zauważyłem, że nie mam tu twojego zdjęcia..
-A tak, miałam ci je oddać.. – powiedziałam przeszukując kieszenie – o, mam! – podałam mu małe zdjęcie, które zrobiłam jeszcze przed przeprowadzką.. wspomnienia wróciły.
-Coś się stało? – cholera, musiał zauważyć, że nagle posmutniałam..
-Nie, nic takiego.. wiesz.. trudno tak nagle zmienić otoczenie.. – mruknęłam
-Nie martw się, myślę, że ci się tu spodoba. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby tak było.. – posłał mi wspaniały uśmiech
-Dziękuję.. Dobra, ja spadam, bo zaraz dzwonek. Do zobaczenia! – pożegnałam się z chłopakiem i usłyszałam sygnał ogłaszający przerwę. Wyszłam szybko z pokoju gospodarzy, by uniknąć tłumu, ale najwidoczniej zrobiłam to jednak za wolno, gdyż ZNOWU na kogoś wpadłam. Tym razem wylądowałam na ziemi..
Podniosłam głowę, żeby sprawdzić gdzie jest ten ktoś.. Niestety, gdy tylko to zrobiłam od razu miałam ochotę zapaść się pod ziemię…
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć Wam! ♥
Tak jak mówiłam, dzisiaj wstawiłam nowy rozdział..
Postanowiłam, iż do końca wakacji będę wstawiać je codziennie :D
Mam nadzieję, że Wam się spodobają.. Jeżeli macie jakieś uwagi, napiszcie mi je w komentarzu ♥ Komentujcie, bo to mega pomaga w pisaniu, hihi ♥
Buziaki i do napisania! ^^
                                              ~ Alice♥

2 komentarze:

  1. Matkooo!!! xD
    Dawno się tak nie uśmiałam, ta część z otwieraniem drzwi od auta i walnięcie w zwykłe przez Kazia było genialne :)
    Czekam do jutra :P
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha taki to już nasz Kazik .. XDD To dobrze, że udało mi się cię roześmiać♥ Taki był zamiar hahah XDD Dziękuję za twoją aktywność !☻♥☺♦
      Oczywiście jutro następny <3 Buziole :****

      Usuń